26.04.2006

Allure Sensuelle Chanel

dziś zrobiłam trzecie podejście i utwierdzam się w przekonaniu, że wreszcie Chanel zrobił coś dla mnie - świetny, piękny, elegancki zapach, stonowany, nie za słodki, nie za ostry, powiedziałabym, że idealny prezent dla kogoś, kogo nie znamy (oczywiście umownie, bo wiadomo, że tak się nie powinno robić). lezy na mnie długo i spokojnie, delikatnie emanując i wibrując. wyczuwam go lekko,
leciusieńko, być może to kolejna argument za tym, że do siebie pasujemy. duża niespodzianka, tym milsza, że klasyka nie cierpię.